Każdy dar ma swoją cenę. [...] Nic nie jest za darmo. To stare greckie porzekadło, które doskonale przekłada się na nasze czasy. Będziesz musiał zapłacić cenę. Zobaczysz.
–Annabeth do Percy'ego, Złodziej Pioruna
–Annabeth do Percy'ego, Złodziej Pioruna
Annabeth Chase - jest jednym z głównych bohaterów powieści o Obozie Herosów. Występuje także w większości książek z serii Olimpijscy Herosi (nie występowała jedynie w "Synu Neptuna", jednak została wspomniana). Jest córką Ateny i Fryderyka Chase'a, przyjaciółką, a w późniejszych częściach także dziewczyną Percy'ego oraz przyjaciółką Thalii Grace i Luke'a Castellana (zanim stał się żywicielem Kronosa). Jest jedną z siedmiorga herosów z przepowiedni.
Biografia
Dzieciństwo
Annabeth urodziła się na Olimpie. Nie były to jednak zwyczajne narodziny. Dziewczynka narodziła się z umysłu bogini mądrości, dosłownie urodziła się z czystych myśli. Do swojego domu została przyniesiona przez Zefira, zachodni wiatr. Jej ojciec nigdy nie traktował jej narodzin jako coś wspaniałego i prosił Atenę, by wychowywała córkę na Olimpie, ponieważ on jest zbyt zajęty. Bogini mądrości stanowczo odmówiła, mówiąc, że wychowywanie herosów to zadanie ich śmiertelnych rodziców.
Gdy Annabeth miała 5 lat, jej ojciec ponownie ożenił się i wyglądało to, jakby całkowicie zapomniał o Atenie (co było nieprawdą). Miał dwójkę normalnych dzieci i przestał opiekować się swoją półboską córką.
Ataki pająków
Do Annabeth co noc przychodziły chmary pająków. Było to jej najgorszym koszmarem, przeżywała istne piekło. Annabeth była przerażona i chowała się pod kołdrą. Pająki plotły na niej pajęczyny, gryzły ją. Przestraszona dziewczynka wzywała pomocy, lecz przychodziła tylko macocha. Gdy kobieta wchodziła do pokoju, małe potworki znikały - wchodziły do szafy, pod łóżko. Pani Chase twierdziła, że pasierbica zmyśla i kazała jej znowu kłaść się spać. Twierdziła, że Annabeth stara się po prostu zwrócić na siebie uwagę i straszyć młodszych braci. Mówiła, że ojciec nie ma dla niej czasu i żeby go więcej nie wołała. Annabeth zostawała więc sama. Bardzo się bała, ale nie miała na kogo liczyć. W końcu zasypiała ze zmęczenia. Rano ślady po ugryzieniach znikały, więc blondynka nie mogła udowodnić ataku pająków. Taka sytuacja przydarzała się przez dwie noce.
Ucieczka z domu
Thalia Grace: Hej, dziewczynko. Uspokój się. Nie zamierzamy cię skrzywdzić. Jestem Thalia. A to jest Luke.
Annabeth Chase: Potwory!
Luke Castellan: Nie. Ale wiemy o potworach. My też z nimi walczymy.
Annabeth Chase: Jesteście tacy jak ja?
Annabeth w wieku 7 lat (trzeciej nocy od ataków pająków) uciekła z domu, ponieważ dziewczynka czuła się niekochana i odrzucona oraz dlatego, że jej macocha nie wierzyła, że co noc atakują ją pająki. Czuła się przez to niezrozumiana oraz samotna. Uciekła tylko w piżamie, a do obrony zabrała młotek. Po dwóch tygodniach męczącej ucieczki spotkała Thalię Grace i Luke'a Castellana, którzy również uciekli. Przekonali ją, by poszła z nimi. Obiecali, że staną się dla niej nową rodziną, ponieważ stara ją zawiodła. Blondynka dostała od Luke'a prezent - sztylet. Dorastała z nimi do dnia kiedy Grover Underwood zabrał ich ze sobą do obozu. Po drodze pomylił drogę i wszyscy wpadli do siedziby cyklopa w Brooklynie. Thalia, Luke i Grover zostali złapani. Przerażona Annabeth została sama w labiryncie, nie wiedząc, w którą stronę iść. W końcu dotarła do głównej sali i zobaczyła cyklopa oraz Thalię, Luke'a i Grovera, którzy byli związani. Cyklop zaczął mówił głosem jej ojca, namawiając ją, by wyszła z ukrycia, co bardzo przerażało siedmiolatkę (nie wiadomo, skąd znał głos Fryderyka, ale prawdopodobnie po prostu wyczytał go z umysłu Annabeth). Dziewczynka wyciągnęła sztylet, a nim zraniła zaskoczonego cyklopa w stopę i uwolniła przyjaciółkę, która przejęła dowodzenie i udało im się uciec. Gdy już wszyscy dotarli na wzgórze herosów, zaatakowały ich potwory - trzy Erynie oraz stado piekielnych ogarów. Thalia przekonała przyjaciół, by biegli do bezpiecznego miejsca a ona pokona potwory. Dziewczyna zaczęła osłaniać przyjaciół, samotnie walcząc z bestiami. Gdy uciekali, Annabeth skręciła kostkę. Luke zabrał więc Annabeth na ręce, by zabrać ją do obozu, a ona biła go pięściami, krzycząc, że nie mogą zostawić przyjaciółki samej. Luke pozostał nieugięty. Thalia już prawie umarła w walce, ale Zeus zmienił ją w sosnę, co wzmocniło magiczną granicę Obozu Herosów. Od tamtego czasu Annabeth mieszkała w obozie jako całoroczna.
Dzieciństwo
Annabeth urodziła się na Olimpie. Nie były to jednak zwyczajne narodziny. Dziewczynka narodziła się z umysłu bogini mądrości, dosłownie urodziła się z czystych myśli. Do swojego domu została przyniesiona przez Zefira, zachodni wiatr. Jej ojciec nigdy nie traktował jej narodzin jako coś wspaniałego i prosił Atenę, by wychowywała córkę na Olimpie, ponieważ on jest zbyt zajęty. Bogini mądrości stanowczo odmówiła, mówiąc, że wychowywanie herosów to zadanie ich śmiertelnych rodziców.
Gdy Annabeth miała 5 lat, jej ojciec ponownie ożenił się i wyglądało to, jakby całkowicie zapomniał o Atenie (co było nieprawdą). Miał dwójkę normalnych dzieci i przestał opiekować się swoją półboską córką.
Ataki pająków
Do Annabeth co noc przychodziły chmary pająków. Było to jej najgorszym koszmarem, przeżywała istne piekło. Annabeth była przerażona i chowała się pod kołdrą. Pająki plotły na niej pajęczyny, gryzły ją. Przestraszona dziewczynka wzywała pomocy, lecz przychodziła tylko macocha. Gdy kobieta wchodziła do pokoju, małe potworki znikały - wchodziły do szafy, pod łóżko. Pani Chase twierdziła, że pasierbica zmyśla i kazała jej znowu kłaść się spać. Twierdziła, że Annabeth stara się po prostu zwrócić na siebie uwagę i straszyć młodszych braci. Mówiła, że ojciec nie ma dla niej czasu i żeby go więcej nie wołała. Annabeth zostawała więc sama. Bardzo się bała, ale nie miała na kogo liczyć. W końcu zasypiała ze zmęczenia. Rano ślady po ugryzieniach znikały, więc blondynka nie mogła udowodnić ataku pająków. Taka sytuacja przydarzała się przez dwie noce.
Ucieczka z domu
Thalia Grace: Hej, dziewczynko. Uspokój się. Nie zamierzamy cię skrzywdzić. Jestem Thalia. A to jest Luke.
Annabeth Chase: Potwory!
Luke Castellan: Nie. Ale wiemy o potworach. My też z nimi walczymy.
Annabeth Chase: Jesteście tacy jak ja?
Annabeth w wieku 7 lat (trzeciej nocy od ataków pająków) uciekła z domu, ponieważ dziewczynka czuła się niekochana i odrzucona oraz dlatego, że jej macocha nie wierzyła, że co noc atakują ją pająki. Czuła się przez to niezrozumiana oraz samotna. Uciekła tylko w piżamie, a do obrony zabrała młotek. Po dwóch tygodniach męczącej ucieczki spotkała Thalię Grace i Luke'a Castellana, którzy również uciekli. Przekonali ją, by poszła z nimi. Obiecali, że staną się dla niej nową rodziną, ponieważ stara ją zawiodła. Blondynka dostała od Luke'a prezent - sztylet. Dorastała z nimi do dnia kiedy Grover Underwood zabrał ich ze sobą do obozu. Po drodze pomylił drogę i wszyscy wpadli do siedziby cyklopa w Brooklynie. Thalia, Luke i Grover zostali złapani. Przerażona Annabeth została sama w labiryncie, nie wiedząc, w którą stronę iść. W końcu dotarła do głównej sali i zobaczyła cyklopa oraz Thalię, Luke'a i Grovera, którzy byli związani. Cyklop zaczął mówił głosem jej ojca, namawiając ją, by wyszła z ukrycia, co bardzo przerażało siedmiolatkę (nie wiadomo, skąd znał głos Fryderyka, ale prawdopodobnie po prostu wyczytał go z umysłu Annabeth). Dziewczynka wyciągnęła sztylet, a nim zraniła zaskoczonego cyklopa w stopę i uwolniła przyjaciółkę, która przejęła dowodzenie i udało im się uciec. Gdy już wszyscy dotarli na wzgórze herosów, zaatakowały ich potwory - trzy Erynie oraz stado piekielnych ogarów. Thalia przekonała przyjaciół, by biegli do bezpiecznego miejsca a ona pokona potwory. Dziewczyna zaczęła osłaniać przyjaciół, samotnie walcząc z bestiami. Gdy uciekali, Annabeth skręciła kostkę. Luke zabrał więc Annabeth na ręce, by zabrać ją do obozu, a ona biła go pięściami, krzycząc, że nie mogą zostawić przyjaciółki samej. Luke pozostał nieugięty. Thalia już prawie umarła w walce, ale Zeus zmienił ją w sosnę, co wzmocniło magiczną granicę Obozu Herosów. Od tamtego czasu Annabeth mieszkała w obozie jako całoroczna.
Powrót do ojca
Gdy Annabeth miała ok. 10 lat dostała list od ojca, w którym przepraszał córkę za to że nie poświęcał jej dużo uwagi. Annabeth ponownie spróbowała zamieszkać z tatą. Niestety zaatakowały ich potwory i wszyscy bardzo się pokłócili. Córka Ateny zadzwoniła do Chejrona i oznajmiła, że wraca do Obozu. Przebywała tam do przyjazdu Percy'ego. Charakter
Annabeth, jak przystało na córkę Ateny, jest wyjątkowo inteligenta i mądra. Potrafi grać na czas - omamić przeciwnika, czasem sypiąc go komplementami, a czasem obrażając. Ta wymiana zdań daje jej czas na wymyślenie planu ucieczki. Zanim podejmuje decyzję, musi wiele rzeczy przemyśleć, uznać, które rozwiązanie jest lepsze. Nie lubi działać impulsywnie. Uwielbia architekturę i marzy, by odwiedzać jak najwięcej znanych budynków. Sama marzy, by zostać architektką. Podziwia słynnych architektów i wynalazców, np. Dedala. Potrafi być nieco zaborcza o ludzi, których kocha. Była zazdrosna o Hazel, Kalipso i Rachel Elizabeth Dare. Gdy Percy zaginął w "Bitwie w Labiryncie", a potem zabrakło go przez 8 miesięcy w "Zagubionym Herosie", zaczęła odczuwać strach, że może utracić go na zawsze. Jest osobą, która sprawia, że Percy chce pozostać śmiertelnikiem. Bardzo kocha Percy'ego - dla niego jest skłonna do wszelkich poświęceń (w Ostatnim Olimpijczyku zasłania go własnym ciałem przez co była bardzo bliska śmierci). Często się o niego niepokoi. Mimo, że jest bardzo bystra i inteligentna, bywa przemądrzała i wydaje jej się, że potrafi zrobić wszystko, ma też buntowniczą żyłkę i jest bardzo dumną osobą (co widać, gdy spotykają sfingę w Labiryncie). Nie pozwoli, gdy ktoś obraża jej inteligencję (a tym bardziej inteligencję i zdolności jej matki, Ateny), nawet jeśli sprzeciw może skończyć się śmiercią. Nie lubi osób, które dotykają jej własność. Percy zażartował, że jej sztylet jest zarezerwowany dla potworów i ludzi, który dotykają jej rzeczy. Annabeth jest też dość złośliwą osoba, lecz naprawdę nie zamierza nikogo tym urazić. Często mówi Percy'emu że jest beznadziejny, choć to tylko żarty. Jest też niezwykle odważna. Już jako siedmiolatka musiała stawić czoło dorosłemu cyklopowi.W ,,Znaku Ateny" pokonała swój strach i musiała negocjować z Arachne, nieśmiertelną pajęczycą, choć przerażają ją pająki. Artemida stwierdziła, że Annabeth ma ducha prawdziwej łowczyni. |
Wygląd
“Zawsze chciała mieć takie ciemne włosy. Uważała, że nikt nie traktuje jej poważnie, bo jest blondynką. Musiała pracować dwa razy ciężej, żeby zdobyć uznanie jako strateg, architekt, starszy opiekun - cokolwiek miało coś wspólnego z mózgiem”–Annabeth, Znak Ateny Annabeth jest wysportowaną, wysoką i szczupłą dziewczyną. W Złodzieju Pioruna jest opisana jako opalona, wysportowana blondynka (chociaż wolałaby być brunetką) o oczach szarych jak burzowe chmury, a w innych częściach Percy określa jej oczy jako żelazne lub w kolorze sztormu. Jej włosy są falowane, jak u księżniczki, ale zwykle w nieładzie (dziewczyna nie traci czasu na niepotrzebne czesanie ich). Po trzymaniu nieboskłonu zostało jej szare pasemko we włosach. W ,,Klątwie Tytana" była nieco wyższa od Percy'ego. Ma bejsbolówkę niewidkę która była prezentem od jej matki. Często nosi dżinsy, dżinsową kurtkę, obozowy naszyjnik z paciorkami symbolizującymi lata w obozie i pomarańczową koszulkę Obozu Herosów. Włosy zazwyczaj spina w koński ogon. Jest bardzo ładna (większość obozowiczów tak powie), a według Percy'ego nawet piękna (natomiast Leo nie widzi w niej nic atrakcyjnego). Tyson twierdzi, że jest ładna. Zdolności
|
Relacje EdytujZ Percy'm Edytuj“Z początku cię nie znosiłam. Wkurzałeś mnie. Potem tolerowałam cię przez parę lat. A później...”–Annabeth do Percy'ego, Znak Ateny
Pocałunek Annabeth i Percy'ego
Annabeth z początku nienawidziła Percy'ego, denerwował ją. Lecz na ich pierwszej misji zaczęła go lubić. Doceniała jego odwagę i oddanie przyjaciołom. Pod koniec ,,Złodzieja Pioruna" zagościła między nimi zgoda i zostali dobrymi przyjaciółmi. Pod koniec ,,Morza Potworów" Annabeth pocałowała Percy'ego w policzek. W ,,Bitwie w Labiryncie", gdy pojawiła się Rachel, Annabeth stała się bardzo zazdrosna (prawdopodobnie myślała, że może stracić Percy'ego). Gdy Percy miał odciągnąć telchiny, dziewczyna myślała, że może go stracić, więc go pocałowała. Percy zaginął na dwa tygodnie, więc córka Ateny była smutna i roztrzęsiona, lecz gdy się okazało, że żyje, była na niego zła. Pod koniec ,,Bitwy w Labiryncie" zaczęła odnosić się do Percy'ego chłodno i z dystansem. W ,,Ostatnim Olimpijczyku", wciąż chodziła zła i krzyczała na syna Posejdona z byle powodu. Jednak gdy Ethan chciał zabić Percy'ego, zasłoniła go własnym ciałem, co dowodzi, ze wiele dla niej znaczył. Pod koniec tej samej części Annabeth pocałowała Percy'ego i zostali parą. Od tamtej pory byli dla siebie wszystkim. Gdy Percy zaginął, Annabeth odchodziła od zmysłów z niepokoju, a gdy go odnalazła, była najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. W Tartarze zdała sobie sprawę, że kocha go jeszcze bardziej, że jest dla niej wszystkim, tak jakby częścią niej. Pod koniec ,,Krwi Olimpu" planują naukę w Obozie Jupiter, więc prawdopodobnie w przyszłości mogą zostać małżeństwem.
Z Luke'em
“Byłeś dla mnie jak brat, Luke - powiedziała cicho. - Ale nie kochałam cię.”–Annabeth do Luke'a, Ostatni Olimpijczyk
Annabeth po raz pierwszy spotkała Luke'a, gdy miała siedem lat. Razem z Thalią opiekował się nią, chronił przed potworami. Annabeth go uwielbiała - był opiekuńczy i odważny, był jak dobry starszy brat. Gdy Luke podejmował złe decyzje, młodej dziewczynce nie przeszkadzało to. Dla niej był idealny. Gdy Thalia została zmieniona w sosnę, Annabeth sprawia wrażenie, jakby była zauroczona Luke'iem, jakby się w nim zadurzyła. Gdy Luke ją przytulał (tak przyjacielsko) często wyglądała jakby miała zemdleć. W końcu chłopak przeszedł na złą stronę. Annabeth za wszelką cenę starała się go ocalić - chciała, by wrócił do Obozu Herosów, nie pozwalała samej sobie zdać sobie sprawę, że on wspiera Kronosa. W ,,Klątwie Tytana", gdy podtrzymała za niego niebo, można się przekonać jak wiele dla niej znaczył. Wybaczyła mu to okropne oszustwo i nie chciała, by Thalia zabiła jej byłego przyjaciela. Gdy Luke spadł ze skały, dziewczyna w głębi duszy wiedziała, że nie umarł. Przed akcją z książki ,,Bitwa w Labiryncie" syn Hermesa nieuzbrojony przychodzi do jej domu, proponując jej wspólną ucieczkę, by było tak jak dawniej. Zagroził, że jeśli Annabeth się nie zgodzi, Kronos posłuży się czymś innym. Córka Ateny miała wątpliwości, lecz odmówiła. Zastanawiała się, czy go nie zabić, ponieważ nie miał broni, ale nie dała rady i pozwoliła mu odejść. Gdy Kronos przejął ciało Luke'a Annabeth nie mogła w to uwierzyć i prawdopodobnie miała wyrzuty sumienia, że go nie ocaliła. Prawdopodobnie Annabateh kochała Luke'a, dopóki nie oddał się Kronosowi, ponieważ tak głosił wers przepowiedni ,,Losy od śmierci gorsze miłość Ci odbiorą. W ,,Ostatnim Olimpijczyku", w chwili śmierci Luke pyta dziewczyny, czy go kochała. Ta przyznaje, że był dla niej jak brat, lecz to nie była miłość. Jednak w serii ,,Olimpijscy Herosi" w chwilach gdy Annabeth wspomina dawnego przyjaciela w jej głosie brzmi autentyczny ból, więc można się domyślić, że był dla niej kimś więcej niż tylko "starszym bratem".
Z Fryderykiem Chase (z ojcem)
“Pozwoliłabym mu zginąć.”–Annabeth do Percy'ego o swoim tacie, Złodziej Pioruna
Mała Annabeth z tatą
Annabeth od urodzenia czuła się obco w swojej rodzinie. Myślała, że ojciec jej nie kocha, i że ma ją w nosie. Gdy się ponownie ożenił i miał dwójkę śmiertelnych dzieci, odczuła to jeszcze bardziej. W końcu uciekła z domu i kontakt im się urwał. Parę razy starała się zamieszkać z ojcem, lecz skończyło się tylko na wielkiej kłótni. Pod koniec ,,Złodzieja Pioruna" Annabeth wysłał list do taty z przeprosinami. Znów zamieszkali razem i ich relacje znacznie się polepszyły. Od tamtego czasu córka Ateny znacznie cieplej wspomina ojca, a ze ,,Znaku Ateny" można wywnioskować, że bardzo za nim tęskni. W ,,Krwi Olimpu" przyznała się, że bardzo go kocha.
Z Thalią
Annabeth poznała Thalię w wieku siedmiu lat, gdy uciekła z domu. Thalia (wraz z Luke'iem) zaopiekowała się nią i dziewczyny szybko się zaprzyjaźniły. Gdy Thalia została zmieniona w sosnę, blondynka nie chciała na to pozwolić i była z tego powodu bardzo smutna. Na szczęście, po użyciu Złotego Runa córka Zeusa znów przybrała postać człowieka; Annabeth była bardzo szczęśliwa i dawna przyjaźń odżyła. Córka Ateny cieszyła się ze szczęścia Thalii, gdy ta stawała się Łowczynią Artemidy. Zdecydowanie poprawiło jej humor pojawienie się przyjaciółki w czasie bitwy na Manhattanie. Innym dowodem ich przyjaźni był, np. fakt że Thalia i Annabeth razem poszły do tej samej szkoły.
Z Piper
“I za to, że jesteś taką dobrą przyjaciółką.”–Annabeth do Piper, Krew Olimpu
Annabeth poznała Piper w ,,Zagubionym Herosie". Dziewczyny rozumiały się dobrze (pomimo tego, że ich matki kompletnie się od siebie różnią), obie miały "problemy miłosne". Piper nawet chciała być córką Ateny, ponieważ miałaby taką fajną siostrę. W ,,Znaku Ateny" Piper otwarcie mówi, że Annabeth to jej najlepsza przyjaciółka. Półboginie wzajemnie się wspierają, a wydarzenia w ,,Krwi Olimpu", w Sparcie, udowodniły że dziewczyny wiele dla siebie znaczą.
Z Panią Chase (z macochą)
“Po tym wszystkim, co przeszłam w ciągu ostatniego roku, wydaje mi się głupotą, że tak długo żywię do nich urazę.”–Annabeth o Pani Chase i ojcu, Krew Olimpu
Annabeth w dzieciństwie szczerze nienawidziła swojej macochy. Była zasmucona faktem, że ta nie pozwala bawić się z jej dziećmi. Miała ogromny żal do swojego ojca i Pani Chase, dlatego uciekła z domu. Nawet w Obozie Herosów zimno się o nich wyrażała, długo chowała urazę. W końcu Percy przekonał ją, by znów zamieszkała z rodziną. Dziewczyna go posłuchała i jej relacje z macochą znacznie się poprawiły. Gdy Annabeth była w niebezpieczeństwie, Pani Chase poprosiła syna Posejdona, by przekazał jej pasierbicy, że zawsze ma u nich dom. W ,,Krwi Olimpu" Annabeth wyznaje, że tak naprawdę kocha swoją macochę.
Z Jasonem
Annabeth na początku miała dość trudne relacje z Jasonem. Dziewczyna na początku wrogo traktowała Jasona, miała do niego żal, że nie wyjaśniła się jej sprawa z Percy'm. Potem jednak się tak jakby do niego "przekonuje", usiłując pomóc mu w przypomnieniu sobie, kim jest. Pociesza go na ognisku obozowym, przez co wywołuje zazdrość Piper. W ,,Znaku Ateny" jednak dowiadujemy się, że wciąż nie do końca mu ufa i ma przeczucie, że Jason zdradzi ich dla Rzymian. Uważa go za zbyt idealnego - że zawsze zachowuje się zbyt szlachetnie, że podejmuje zbyt honorowe decyzje, a nawet że zbyt doskonale wygląda. Mimo to nie ma do niego żalu, gdy chłopak opowiada jej, jak Rzymianie postąpili z jej matką. Wtedy współpracują ze sobą, razem rozmawiają o problemach, mimo że wiele ich różni. W ,,Krwi Olimpu" wydaje się, że Annabeth przyjaźniej traktuje Jasona, co świadczy, że już wyzbyła się wrażenia, że jest zdecydowanie zbyt doskonały.
Z Sally Jackson
Annabeth szczerze lubiła mamę Percy'ego; zawsze w jej towarzystwie była miła. Dlatego Sally wyrobiła sobie o niej opinię jako o mądrej dziewczynie, która ratuje Percy'ego przed śmiercią (co w sumie jest prawdą). W ,,Znaku Ateny" Annabeth wspomina, że do zaginięciu swojego chłopaka często przychodziła do Sally, by się wypłakać i porozmawiać o poszukiwaniach. Obie były wtedy dla siebie wielkim wsparciem i z pewnością to je do siebie bardzo zbliżyło.
Z Groverem EdytujGrover jest jednym z bliższych przyjaciół Annabeth. Gdy dziewczynka była mała, Grover mógł ja i Luke'a porzucić, lecz ich również zabrał do Obozu Herosów, przez co Thalia zginęła. Córka Ateny jednak nie miała żalu do Grovera i była mu wdzięczna, że nie zostawił jej na pastwę losu i nie uważa śmierć Thalii za winę satyra. Annabeth jest bardzo opiekuńcza w stosunku do Grovera (satyr żartuje, że dziewczyna zachowuje się jak stara koźla ciotka), cieszy się jego szczęściem i martwi się o niego, np. gdy mógł stracić licencję poszukiwacza (dziewczyna bardzo chciała, by mu się udało). Uważa Grovera za najdzielniejszego z satyrów. Są, krótko mówiąc, dobrymi przyjaciółmi.
Z Frankiem EdytujNie było wiele momentów między Annabeth a Frankiem. Poznali się, gdy Argo II przyleciał do Obozu Jupiter i zbytnio ze sobą nie rozmawiali. Mimo to gdy Leo podpalił Nowy Rzym, dziewczyna bardziej zdawała się ufać Frankowi. Przełomem była chwila, w której syn Marsa przyszedł do córki Ateny z pytaniem, jak rozwiązać chińską pułapkę (chłopak czuł się zawstydzony po tym jak Leo go ośmieszył). Wtedy odbyli ze sobą długą rozmowę i można wywnioskować, że po niej bardziej zaczęli sobie ufać. W czasie pobytu Annabeth w kryjówce Arachne dziewczyna przypomniała sobie rozmowę z Frankiem i dzięki temu wpadła na pomysł pokonania potwora. Gdy córka Ateny wraz z Percy'm spadła do Tartaru, Frank szczerze się smucił. Można się domyślić, że mimo wszystko Frank i Annabeth zostali przyjaciółmi.
Pocałunek Annabeth i Percy'ego
Annabeth z początku nienawidziła Percy'ego, denerwował ją. Lecz na ich pierwszej misji zaczęła go lubić. Doceniała jego odwagę i oddanie przyjaciołom. Pod koniec ,,Złodzieja Pioruna" zagościła między nimi zgoda i zostali dobrymi przyjaciółmi. Pod koniec ,,Morza Potworów" Annabeth pocałowała Percy'ego w policzek. W ,,Bitwie w Labiryncie", gdy pojawiła się Rachel, Annabeth stała się bardzo zazdrosna (prawdopodobnie myślała, że może stracić Percy'ego). Gdy Percy miał odciągnąć telchiny, dziewczyna myślała, że może go stracić, więc go pocałowała. Percy zaginął na dwa tygodnie, więc córka Ateny była smutna i roztrzęsiona, lecz gdy się okazało, że żyje, była na niego zła. Pod koniec ,,Bitwy w Labiryncie" zaczęła odnosić się do Percy'ego chłodno i z dystansem. W ,,Ostatnim Olimpijczyku", wciąż chodziła zła i krzyczała na syna Posejdona z byle powodu. Jednak gdy Ethan chciał zabić Percy'ego, zasłoniła go własnym ciałem, co dowodzi, ze wiele dla niej znaczył. Pod koniec tej samej części Annabeth pocałowała Percy'ego i zostali parą. Od tamtej pory byli dla siebie wszystkim. Gdy Percy zaginął, Annabeth odchodziła od zmysłów z niepokoju, a gdy go odnalazła, była najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. W Tartarze zdała sobie sprawę, że kocha go jeszcze bardziej, że jest dla niej wszystkim, tak jakby częścią niej. Pod koniec ,,Krwi Olimpu" planują naukę w Obozie Jupiter, więc prawdopodobnie w przyszłości mogą zostać małżeństwem.
Z Luke'em
“Byłeś dla mnie jak brat, Luke - powiedziała cicho. - Ale nie kochałam cię.”–Annabeth do Luke'a, Ostatni Olimpijczyk
Annabeth po raz pierwszy spotkała Luke'a, gdy miała siedem lat. Razem z Thalią opiekował się nią, chronił przed potworami. Annabeth go uwielbiała - był opiekuńczy i odważny, był jak dobry starszy brat. Gdy Luke podejmował złe decyzje, młodej dziewczynce nie przeszkadzało to. Dla niej był idealny. Gdy Thalia została zmieniona w sosnę, Annabeth sprawia wrażenie, jakby była zauroczona Luke'iem, jakby się w nim zadurzyła. Gdy Luke ją przytulał (tak przyjacielsko) często wyglądała jakby miała zemdleć. W końcu chłopak przeszedł na złą stronę. Annabeth za wszelką cenę starała się go ocalić - chciała, by wrócił do Obozu Herosów, nie pozwalała samej sobie zdać sobie sprawę, że on wspiera Kronosa. W ,,Klątwie Tytana", gdy podtrzymała za niego niebo, można się przekonać jak wiele dla niej znaczył. Wybaczyła mu to okropne oszustwo i nie chciała, by Thalia zabiła jej byłego przyjaciela. Gdy Luke spadł ze skały, dziewczyna w głębi duszy wiedziała, że nie umarł. Przed akcją z książki ,,Bitwa w Labiryncie" syn Hermesa nieuzbrojony przychodzi do jej domu, proponując jej wspólną ucieczkę, by było tak jak dawniej. Zagroził, że jeśli Annabeth się nie zgodzi, Kronos posłuży się czymś innym. Córka Ateny miała wątpliwości, lecz odmówiła. Zastanawiała się, czy go nie zabić, ponieważ nie miał broni, ale nie dała rady i pozwoliła mu odejść. Gdy Kronos przejął ciało Luke'a Annabeth nie mogła w to uwierzyć i prawdopodobnie miała wyrzuty sumienia, że go nie ocaliła. Prawdopodobnie Annabateh kochała Luke'a, dopóki nie oddał się Kronosowi, ponieważ tak głosił wers przepowiedni ,,Losy od śmierci gorsze miłość Ci odbiorą. W ,,Ostatnim Olimpijczyku", w chwili śmierci Luke pyta dziewczyny, czy go kochała. Ta przyznaje, że był dla niej jak brat, lecz to nie była miłość. Jednak w serii ,,Olimpijscy Herosi" w chwilach gdy Annabeth wspomina dawnego przyjaciela w jej głosie brzmi autentyczny ból, więc można się domyślić, że był dla niej kimś więcej niż tylko "starszym bratem".
Z Fryderykiem Chase (z ojcem)
“Pozwoliłabym mu zginąć.”–Annabeth do Percy'ego o swoim tacie, Złodziej Pioruna
Mała Annabeth z tatą
Annabeth od urodzenia czuła się obco w swojej rodzinie. Myślała, że ojciec jej nie kocha, i że ma ją w nosie. Gdy się ponownie ożenił i miał dwójkę śmiertelnych dzieci, odczuła to jeszcze bardziej. W końcu uciekła z domu i kontakt im się urwał. Parę razy starała się zamieszkać z ojcem, lecz skończyło się tylko na wielkiej kłótni. Pod koniec ,,Złodzieja Pioruna" Annabeth wysłał list do taty z przeprosinami. Znów zamieszkali razem i ich relacje znacznie się polepszyły. Od tamtego czasu córka Ateny znacznie cieplej wspomina ojca, a ze ,,Znaku Ateny" można wywnioskować, że bardzo za nim tęskni. W ,,Krwi Olimpu" przyznała się, że bardzo go kocha.
Z Thalią
Annabeth poznała Thalię w wieku siedmiu lat, gdy uciekła z domu. Thalia (wraz z Luke'iem) zaopiekowała się nią i dziewczyny szybko się zaprzyjaźniły. Gdy Thalia została zmieniona w sosnę, blondynka nie chciała na to pozwolić i była z tego powodu bardzo smutna. Na szczęście, po użyciu Złotego Runa córka Zeusa znów przybrała postać człowieka; Annabeth była bardzo szczęśliwa i dawna przyjaźń odżyła. Córka Ateny cieszyła się ze szczęścia Thalii, gdy ta stawała się Łowczynią Artemidy. Zdecydowanie poprawiło jej humor pojawienie się przyjaciółki w czasie bitwy na Manhattanie. Innym dowodem ich przyjaźni był, np. fakt że Thalia i Annabeth razem poszły do tej samej szkoły.
Z Piper
“I za to, że jesteś taką dobrą przyjaciółką.”–Annabeth do Piper, Krew Olimpu
Annabeth poznała Piper w ,,Zagubionym Herosie". Dziewczyny rozumiały się dobrze (pomimo tego, że ich matki kompletnie się od siebie różnią), obie miały "problemy miłosne". Piper nawet chciała być córką Ateny, ponieważ miałaby taką fajną siostrę. W ,,Znaku Ateny" Piper otwarcie mówi, że Annabeth to jej najlepsza przyjaciółka. Półboginie wzajemnie się wspierają, a wydarzenia w ,,Krwi Olimpu", w Sparcie, udowodniły że dziewczyny wiele dla siebie znaczą.
Z Panią Chase (z macochą)
“Po tym wszystkim, co przeszłam w ciągu ostatniego roku, wydaje mi się głupotą, że tak długo żywię do nich urazę.”–Annabeth o Pani Chase i ojcu, Krew Olimpu
Annabeth w dzieciństwie szczerze nienawidziła swojej macochy. Była zasmucona faktem, że ta nie pozwala bawić się z jej dziećmi. Miała ogromny żal do swojego ojca i Pani Chase, dlatego uciekła z domu. Nawet w Obozie Herosów zimno się o nich wyrażała, długo chowała urazę. W końcu Percy przekonał ją, by znów zamieszkała z rodziną. Dziewczyna go posłuchała i jej relacje z macochą znacznie się poprawiły. Gdy Annabeth była w niebezpieczeństwie, Pani Chase poprosiła syna Posejdona, by przekazał jej pasierbicy, że zawsze ma u nich dom. W ,,Krwi Olimpu" Annabeth wyznaje, że tak naprawdę kocha swoją macochę.
Z Jasonem
Annabeth na początku miała dość trudne relacje z Jasonem. Dziewczyna na początku wrogo traktowała Jasona, miała do niego żal, że nie wyjaśniła się jej sprawa z Percy'm. Potem jednak się tak jakby do niego "przekonuje", usiłując pomóc mu w przypomnieniu sobie, kim jest. Pociesza go na ognisku obozowym, przez co wywołuje zazdrość Piper. W ,,Znaku Ateny" jednak dowiadujemy się, że wciąż nie do końca mu ufa i ma przeczucie, że Jason zdradzi ich dla Rzymian. Uważa go za zbyt idealnego - że zawsze zachowuje się zbyt szlachetnie, że podejmuje zbyt honorowe decyzje, a nawet że zbyt doskonale wygląda. Mimo to nie ma do niego żalu, gdy chłopak opowiada jej, jak Rzymianie postąpili z jej matką. Wtedy współpracują ze sobą, razem rozmawiają o problemach, mimo że wiele ich różni. W ,,Krwi Olimpu" wydaje się, że Annabeth przyjaźniej traktuje Jasona, co świadczy, że już wyzbyła się wrażenia, że jest zdecydowanie zbyt doskonały.
Z Sally Jackson
Annabeth szczerze lubiła mamę Percy'ego; zawsze w jej towarzystwie była miła. Dlatego Sally wyrobiła sobie o niej opinię jako o mądrej dziewczynie, która ratuje Percy'ego przed śmiercią (co w sumie jest prawdą). W ,,Znaku Ateny" Annabeth wspomina, że do zaginięciu swojego chłopaka często przychodziła do Sally, by się wypłakać i porozmawiać o poszukiwaniach. Obie były wtedy dla siebie wielkim wsparciem i z pewnością to je do siebie bardzo zbliżyło.
Z Groverem EdytujGrover jest jednym z bliższych przyjaciół Annabeth. Gdy dziewczynka była mała, Grover mógł ja i Luke'a porzucić, lecz ich również zabrał do Obozu Herosów, przez co Thalia zginęła. Córka Ateny jednak nie miała żalu do Grovera i była mu wdzięczna, że nie zostawił jej na pastwę losu i nie uważa śmierć Thalii za winę satyra. Annabeth jest bardzo opiekuńcza w stosunku do Grovera (satyr żartuje, że dziewczyna zachowuje się jak stara koźla ciotka), cieszy się jego szczęściem i martwi się o niego, np. gdy mógł stracić licencję poszukiwacza (dziewczyna bardzo chciała, by mu się udało). Uważa Grovera za najdzielniejszego z satyrów. Są, krótko mówiąc, dobrymi przyjaciółmi.
Z Frankiem EdytujNie było wiele momentów między Annabeth a Frankiem. Poznali się, gdy Argo II przyleciał do Obozu Jupiter i zbytnio ze sobą nie rozmawiali. Mimo to gdy Leo podpalił Nowy Rzym, dziewczyna bardziej zdawała się ufać Frankowi. Przełomem była chwila, w której syn Marsa przyszedł do córki Ateny z pytaniem, jak rozwiązać chińską pułapkę (chłopak czuł się zawstydzony po tym jak Leo go ośmieszył). Wtedy odbyli ze sobą długą rozmowę i można wywnioskować, że po niej bardziej zaczęli sobie ufać. W czasie pobytu Annabeth w kryjówce Arachne dziewczyna przypomniała sobie rozmowę z Frankiem i dzięki temu wpadła na pomysł pokonania potwora. Gdy córka Ateny wraz z Percy'm spadła do Tartaru, Frank szczerze się smucił. Można się domyślić, że mimo wszystko Frank i Annabeth zostali przyjaciółmi.